www.lazurowe.fora.pl

Bogdan

Ja bym chciał tutaj tylko dodać od siebie, że rzeczywiście niektórzy nie wiedzą iż miejsca pod chmurką są u nas własnością prywatną. (oczywiście pomijam osoby które tutaj mieszkają). Jednak jeśli ktoś przyjeżdża pierwszy raz na osiedle to nigdzie nie ma info że miejsca te są własnością prywatną. W sumie dlaczego ktoś z zewnątrz ma od razu zakładać że są to czyjeś miejsca? Trzeba wywiesić info na wiecznie psującej się bramie że miejsca postojowe są prywatne.W końcu od czego mamy zarząd???

Alinoczka

no ok, tylko jak ktos przyjezdza pierwszy raz na osiedle to chyba do kogos kto jest mieszkancem. Jak do mnie ma ktos przyjechac to mu tlumacze, ze zaparkowac sobie moze parkingu tesco jak nie znajdzie miejsca przy ulicy.
Zgadzam sie z Witem co do tych blokad, tylko kto by je zakladal i tego pilnowal na biezaco? Jak dla mnie to powinien byc pan z budki

Poli

No więc właśnie, do blokad musiałby być ktoś. Dla mnie dalej najlepszym rozwiązaniem byłyby te blokady, które są wmontowane w miejsce, i wtedy ja wyjeżdzając stawiam to i nikt mi nie może zaparkować. Ale na razie nie udało mi się skontaktować z admin. w tej sprawie. Ostatnio się właśnie zastanawialiśmy z mężem czy to był dobry pomysł to miejsce naziemne, bo my płacimy, a nie korzystamy.
A co do bramy w piątek żeśmy utknęli na dobre 10-15 minut, zanim przyszedł ktoś i mechanicznie ją otworzył -_-

A informacja na bramie powinna być swoją drogą.

GRABOL

Maliniak

Mienia nie niszczy, ale korzysta z niego bez mojej zgody - powinno byc to tak samo karalne. Nie rozumiem czemu skupiasz sie jedynie na niszczeniu czyjejs wlasnosci i bronisz jednoczesnie tych, ktorzy maja ja za nic i z niej korzystaja. Tak jakbys sam zajmowal czyjes miejsce i bal sie, ze ktos zlosliwie zniszczy Ci samochod.
Swoja droga chcialbym zobaczyc Twoje starania w "przegonieniu" kogos kto regularnie zajmuje Ci miejsce. Jak juz wczesniej napisalem, mnie to srednio interesuje, bo mam tylko miejsce w garazu. Natomiast wedug mnie najlepszym rozwiazaniem jest pan w budce, ktory wszystko wyjasni albo chociaz informacja na bramie. Gorzej jak brama zepsuta (otwarta) to i tak napisu nikt nawet nie zauwazy Very Happy

Kamil

GRABOL

Idiota którego tak nazywasz to np mój znajomy który postawił samochód koło śmietnika w miejscu neutralnym i został oblepiony przez właśnie idiotę miałem tym się zając ale szkoda mojego czasu czo bym chętnie spotkał się z tym chlystkiem.

Alinoczka

a ja uwazam, ze naklejanie karnych k.... to zadne niszczenie mienia. Te neklejke mozna zmyc, ale trzeba sie troche namachac i o to chodzi. Karteczke za wycieraczka to sie wyrzuci do kosza i koniec tematu. A jak ktos bedzie zmywal pol dnia naklejke to sie drugi raz zastanowi czy parkowac czy to moze czyjes miejsce.
Wg mnie powinny byc zrobione 2 rzeczy:
1) tabliczka na bramie informujaca o tym, ze parkowac moga tylko meiszkancy i wszystkie miejsca sa prywatne, ew. takie tabliczki na samych miejscach (to eliminowaloby niewiedze)
2) pan w budce, ktory by zakladal blokady tym, ktorzy nie potrafia czytac

pedro

Maliniak

Kamil

Była już ankieta w sprawie parkowania na osiedlu i ustanowieniu strefy ruch (zakazu parkowania poza miejscami wyznaczonymi), ale osoby które nie kupiły dwóch miejsc, a mają dwa samochody zadecydowały inaczej. Niestety byliśmy w mniejszości i temat upadł, a teraz widzimy parkowanie na "miejscach neutralnych" (które de facto nie istnieją Razz

) i wzdłuż trawnika na wysokości klatek. Więc się nie dziwie że jest taka a nie inna akcja "karnego k@#asa".

Kamil

Poli

i volvo........które teraz zajmuje czyjeś inne miejsce, nie nasze. Za to nasze zajął jeszcze ktoś inny, już marki nie pomnę, ale srebrne oklejone jakimiś reklamami. Evil or Very Mad

Maliniak

To tylko pokazuje, ze bylo to niestety z zalozenia zle zaprojektowane. Najpierw droga przeciwpozarowa i parkowanie pod klatkami, a teraz zajmowanie czyichs miejsc. Pierwsze zostalo rozwiazane. Z drugim pewnie pomogly by te podnoszone blokady na kluczyk. Wyjezdzasz, podnosisz i nikt na twoje miejsce nie wjedzie.

GRABOL