www.lazurowe.fora.pl

pedro

Czy nie można by w każdym garażu postawić takiego jednego kosza jaki znajduje się np przed wejsciem do klatek ?

Prawde mówiąc nie raz irytuje to, że wysiadając z samochodu mając do wyrzucenia głupią puszkę (np po piwie), butelkę (piersiówkę) czy papier nie ma gdzie tego wyrzucić Very Happy

Morth

Nadmiar szczęścia - są dość drogie...

Alinoczka

Pedro Ty pijaku Wink

A tak serio, to postawcie tam gdzies te koszyczki, ktore sa na ulotki - wg mnie one fatalnie wygladaja. Dlaczego wyrzuciliscie te pudla kartonowe zrobione przez dzieci jednego z mieszkancow?

pedro

michal_simon

Morth

Pedro. Na chwilę obecną musimy zabezpieczyć sobie rezerwę na opłaty za ogrzewanie zimą oraz sprawy procesowe. Tak więc usilnie próbujemy skłonić admina na wydatek 1000 zł na 3 lustra manewrowe w garażach, tabliczki na w jazdach za 300 zł a ty tu jeszcze nam dorzucasz taki temat Smile

. Nie przesadzajmy, ja swoje śmieci z samochodu nosze do domu. Dodatkowy kosz to też dodatkowa praca dla obsługi, którą należy uwzględnić w kosztach. Co do pojemników na ulotki to są OK - przynajmniej jako tymczasowe rozwiązanie, ale nie nadają się na standardowe odpadki. Jak będziemy mieli wolne środki i zagospodarowywać będziemy klatki to pomyślimy o czymś bardziej gustownym.

Alinoczka

Kaja

Szczerze mowiac to ja w ogole dziwie sie, ze mamy az tyle smietnikow. Jedynym wg mnie wytlumaczeniem dla nich jest to, ze wlasciciele psow moga tam wyrzucac ich odchody, wczesniej zebrane z trawy. Jest zasadny smietnik kolo placu zabaw, bo tam w lato dzieci jedza rozne rzeczy i papierki moga od razu wyrzucic. Ale smietniki w garazach? Jezeli ktos nie ma zwyczaju wyrzucania drobnych smieci z samochodu na stacji benzynowej podczas tankowania (tam smietniki sa Wink

) to czy doniesie je od samochodu do smietnika czy tez dwa kroki dalej do windy i do mieszkania, nie powinno mu sprawiac zadnej roznicy.
Poza tym nie mowimy tu o jednym smietniku na garaz, tylko o co najmniej czterech, przy kazdym wyjsciu do obu klatek. A to juz totalny bezsens.

pedro

Krzysiek

pedro

Krzysiek

pedro

Alinoczka

jak dla mnie to powinien zniknac koszyczek na ulotki, tymbardziej, ze jest kosz pod klatka, coprawda brzydki jak na przystankach, ale jest

i tak sobie mysle, ze w miejscach w ktorych mieszkalam, faktycznie zawsze byl kosz w garazu Smile

Morth

Ale ja nie wykluczam tam koszy, choć może nie takie duże. Zwyczajnie na tą chwilę to nie jest priorytet. Już teraz firma sprzątająca (2 osoby) nie wyrabia się ze sprzątaniem, na co mamy skargi. Szczególnie teraz kiedy PRK robi remonty albo kiedy przyjdzie zima. Zastanawiamy się nad 3 osobą, ale to są dodatkowe koszty do planu. Co do koszy na zewnątrz to fakt na chwilę obecną są słabo użytkowane - ale może się to zmienić jak zagospodarujemy teren tak, że ludzie będą więcej czasu spędzać na zewnątrz.